Szukam gry z dzieciństwa

[robinsonowa]

Hejka. Wzięło mnie ostatnio na sentymenty i przypomniało mi się o pewnej grze, w którą lubiłam grać kiedy byłam młodsza.
Może ktoś z Was, moi drodzy, też w nią grał i poda mi jej tytuł.

Gra była w 2D. [zamierzchłe czasy ] Głównym bohaterem był taki stworek z żółtymi włosami, ktore zamieniały się w śmigło i można było gdzieś dzięki temu podlecieć. Przechodziło się przez różne krainy, np. kredkolandia, kraina słodyczy, kraina instrumentów. W każdej z krain trzeba było uwolnić takie małe różowe stworki z klatki.

Komuś coś to mówi. z góry dzieki za info.

[punchek]

o matko, to mnie pewnie jeszcze na świecie nie było jak Ty w to grałaś.

[robinsonowa]

To było około 95-go roku. Jeśli to coś pomoże.

[punchek]

pomyłka jednak. byłem wtedy już na świecie.

[MarciN_B_B]

Chyba wiem o jaką grę może chodzić.
Pewnie masz na myśli Raymana, produkcji Ubisoftu. To kultowa gra. Też w nią grałem. I to nie tylko w pierwszą część.
http://images.wikia.com/rayman/images/c/...Rayman.jpg

Sprawdź, czy o to chodzi, bo mi Twój opis bez dwóch zdan przypomina właśnie tą platformówkę.

[robinsonowa]

!!!
Tak, to jest właśnie ta gra!!! Dzięki Ci wielkie!!!!!!!! Może znowu będę mogła cofnąć się do tamtych beztroskich lat i "pogiercować". Ale super!

[MarciN_B_B]

Obawiam, się, że nie tak od razu.
Ta gra chodzi tylko pod win95, a wiadomo, że juz nikt takiego nie ma u siebie na kompie, raczej nowsze wersje.
Musisz sciągnąć do niej emulator, żeby Ci poszła na nowszym systemie.

[robinsonowa]

I tak jestem Ci niezmiernie wdzięczna. <3
Jeśli udało mi się znaleźć grę to tego całego emulatora (cokolwiek to jest) też odnajdę. Jupiii!!!

[MarciN_B_B]

Chyba ten emulator. No, ale w świecie gier to nigdy nie wiadomo co jest czym. Powodzenia! Jak coś to zgłoś sie na PW gdybys miała problem.

[robinsonowa]

Oki, w razie kłopotów będę się odzywała. Fajnie, że są tutaj tacy, co się znają na tego typu sprawach i mogą laikom podpowiedzieć o co chodzi.